27.04.2017

Nie da się zaprzeczyć, że wulgaryzmy są nieodłącznym elementem języka, choć przynależą do slangu, czyli kategorii języka potocznego. Wulgaryzmy mają różny charakter, role i zadania, ale zawsze stanowią ekspresję stanu emocjonalnego osoby mówiącej w odniesieniu do innych uczestników procesu komunikacji lub przedmiotów. Są to najczęściej przekleństwa i wyzwiska, które jako treści nacechowane są subiektywnie w odbiorze i w tłumaczeniu. Jakie techniki stosują tłumacze przekładając wulgaryzmy?

Przede wszystkim, tłumacze starają się robić przekłady uniwersalne w charakterze, zwłaszcza jeśli jest to tłumaczenie filmowe, ponieważ nie mają wpływu na godzinę, o której film zostanie wyemitowany. A tłumaczenie nie może łamać zasady o mediach, ani ustawy zasadniczej. 

Jakie przekłady można spotkać najczęściej?

a) Wierne lub dosłowne – TD (tekst docelowy) ma bardzo bliski charakter do TŹ (tekst źródłowy). Tłumacząc wiernie, tłumacz może pozwolić sobie na swobodne użycie synonimów, jako ekwiwalentów. W przypadku tłumaczenia dosłownego, tłumacz musi znaleźć bezpośredni odpowiednik dla każdego z poszczególnych elementów, choć nie zawsze jest to możliwe, gdyż jest zależny od kontekstu, który tłumacz musi odpowiednio zinterpretować.

b) Opisowe – pozwala tłumaczowi na uniknięcie bardziej obraźliwych odpowiedników TŹ, choć wtedy konkretna treść TŹ staje się bardziej abstrakcyjna w TD. Tłumaczenie zmniejsza siłę nacechowania potocznego TŹ bez zmieniania treści.

c) Pomijające – pomijanie wiąże się z nieprzekładalnością i poszukiwaniem treści eufemistycznych. Tłumacz ma za zadanie znaleźć taki ekwiwalent, aby odnalazł on odbiorców TD odpowiadających swoimi upodobaniami (językowymi, kulturalnymi, itd.) odbiorcom tekstu źródłowego. Pomijanie może dotyczyć zarówno części, jak i całości wulgaryzmu.

d) Wzbogacające – rzadko spotykane w przypadku przekładu wulgaryzmów. Nadmierna wulgaryzacja sprawia, że treść jest odbierana inaczej niż oryginał. W tłumaczeniu wzbogacającym istnieje możliwość, że pojawi się zbyt wiele neologizmów, które naruszają uzus. 

W przypadku tłumaczenia wulgaryzmów, ważne jest, że nie poszukuje się wyłącznie ekwiwalentów leksykalnych, ale takich, które podlegają normom społecznym i obyczajowym danego języka oraz znajdują swoje odpowiednie miejsce w rejestrze.

Jeżeli interesuje Cię tematyka związana z tłumaczeniem wulgaryzmów lub procesami i technikami tłumaczeniowymi lub czynnikami, które kształtują i wpływają na jakość tłumaczenia - zapraszamy serdecznie do zapoznania się z pozostałymi naszymi artykułami na blogu, poświęconymi tej tematyce. Jeśli natomiast potrzebujesz skorzystać z pomocy tłumacza przysięgłego na podkarpaciu lub szukasz tłumacza przysięgłego w Rzeszowie w celu przetłumaczenia swoich dokumentów i nie wiesz, który z tłumaczy będzie odpowiedni – skontaktuj się z nami. Odpowiemy na każde Twoje pytanie, podamy także wycenę tłumaczenia przed przystąpieniem do realizacji oraz termin samej realizacji. Zapraszamy serdecznie do naszego Biura Tłumaczeń w Rzeszowie przy ul. Grunwaldzkiej 26/4a – Zespół Tłumaczy K. LITWIN, J. CZERNIA S.C. Aby ustalić cenę i termin wykonania tłumaczenia uwierzytelnionego (zwanego potocznie tłumaczeniem „przysięgłym”) na dowolny język obcy skontaktuj się z nami za pośrednictwem zakładki KONTAKT lub odwiedź nas osobiście w naszym Biurze Tłumaczeń w Rzeszowie codziennie od poniedziałku do piątku w godz. 9.00 – 17.00. Zapraszamy serdecznie!

Artykuł został opracowany na podstawie „Wulgaryzmy a przekład, czyli życie wulgaryzmów od oryginału do przekładu” Michała Garcarza.